Proza, góry i muzyka

wtorek, 12 marca 2019

Piosenka na drogę w góry


Witam Was!!! 

Muszę przyznać, że ostatnio mocno choruje (uwielbiam) na utwory z repertuaru Stare Dobre Małżeństwo, Cisza jak ta czy Dom o zielonych progach. Wspaniale się tego słucha - zawsze czuć w tym moje ukochane góry. Stare Dobre Małżeństwo znałam już dużo wcześniej, a to wszystko przez naszego dobrego znajomego Przemka (zwanego przez znajomych Słonik), który zawsze śpiewa nam pięknie przy ognisku pod Bereśnikiem przy akompaniamencie swojej gitary akustycznej. On zna ich repertuar w całości, bardzo fajnie go posłuchać  i pośpiewać z nim. Nie ma udanego ogniska bez Przemka, bez niego jakoś tak pusto i dziwnie. Poznaliśmy się ze Słonikiem właśnie w Bacówce pod Bereśnikiem, gdzie jeździliśmy z córkami praktycznie rok w rok, a on wpadał do Bacowki z synami. Czasem razem chodziliśmy na wycieczki w okoliczne trasy : Beskid Sądecki lub Pieniny. Przemka znają praktycznie wszyscy, którzy w górach często bywają i odwiedzają popularne górskie schroniska, gdzie odbywa się niekiedy Słonikowe granie lub śpiewanki okołogorskie czyli spotkania, na których spotykają się co środę ludzie związani z górami i śpiewają piosenki turystyczne ( grają też na fletach i gitarach). Można tam poznać wiele ciekawych sympatycznych osób ze środowiska górskiego, choćby właścicieli schronisk i pogadać o wszystkim. Swego czasu jak miałam więcej czasu chodziłam na śpiewanki w Krakowie. Odbywają się one w każdą środę od 20 w jednym z krakowskich klubów (poszukam i powiem w którym). Atmosfera jest świetna. Naprawdę fajna sprawa jak ktoś lubi te klimaty. Polecam Krakuskom i osobom mieszkającym w Krakowie.



Jeśli ktos nie zna za dobrze SDM to polecam się wsłuchać, choć  zakładam,  że większość z Was doskonale zna ich piosenki. Kiedyś w szkole na muzyce nas uczyli.  To wybitna grupa z Rzeszowa, która mocno kojarzy się turystom z sielskimi Bieszczadami i nie tylko, bo twórczość tej grupy nawiązuje do poezji.  Niestety nigdy nie byłam w tamtych bieszczadzkich stronach, ale znam je z opowiesci mojej mamy oraz znajomych Wracajac do SDM trzeba podkreślić że mają naprawdę  piękne teksty i melodie. Jest to twórczość ponadczasowa. Ambitna muzyka, momentami przytłaczająco prawdziwe teksty, ale jakże niesamowita, prawda?

Zespół Stare Dobre Małżeństwo powstał w 1984 roku, a wykształcił się z męskiego duetu wokalno - gitarowego w składzie : Krzysztof Myszkowski i Janusz Skrzypiec którzy byli wtedy licealistami, duet dzialał w latach 80 XX wieku. SDM tworzy muzykę folkową, poezję śpiewaną oraz blues. Kompozytorem jest Krzysztof Myszkowski który również jest głównym wokalistą. Zespół stanowią poza Krzysztofem także Adam Ziemianin, Roman Czemplik, Andrzej Sidorowicz, Ryszard Żarowski, Dariusz Czarny, do 1989 roku występowała z nimi Aleksandra Kiełb - Szawuła. Autorami tekstów do piosenek są między innymi: Edward Stachura, Adam Ziemianin, Józef Baran, Bolesław Leśmian, Jan Rybowicz i Bogdan Loebl.

Prawdziwa historia SDM wiąże się z udziałem duetu w eliminacjach do Festiwalu Piosenki Studenckiej odbywajacego się w Krakowie. Przedstawiono ich wówczas jako Stare Dobre Małżeństwo... Skąd ta nazwa? Prowadzący festiwal spiker zauważył słusznie iż muzycy grają razem tyle czasu to też śmiało zasługują na takie określenie. Zostali także zauważeni przez Wojciecha Belona,  lidera grupy Wolna Bukowina, który zaprosił SDM do udziału w koncercie Światło w ramach świnoujskiej FAMY. Doszło tam do zacieśnienia znajomości,  co zaowocowało wspólnym recitalem. Do grupy dołączyła wreszcie Aleksandra Kiełb - Szawuła, która wsparła ich swoim wokalem, później dołączył do nich Sławomir Plota, kolejny wokalista i gitarzysta. Następnie dołączyli grający na skrzypcach Marek Czerniawski oraz sopranistka Alina Karolewicz. Po odejściu z grupy Andrzeja Sidorowicza stworzyli kwintet muzyczno przyjacielski. W okresie od 1989 do 2002 roku Stare Dobre Małżeństwo stanowiło formację męską w składzie Krzysztof Myszkowski, Wojciech Czemplik, Ryszard Żarowski, Roman Ziobro, którego miejsce zajął basista Andrzej Szydło, później do grupy dołączył Andrzej Stagraczyński. W 2006 z SDM związał się gitarzysta Dariusz Czarny, a w 2007 grający na harmonijce Przemysław Chołody.

WAŻNA SYLWETKA

Edward Stachura (ur.1937 - 1979) przyszedł na świat we Francji w rodzinie polskich imigrantów. Mieszkali jakiś czas w Charvieu, a potem w 1948 roku przenieśli się do Polski i osiedli w Łaziencu. W szkole podstawowej, do której uczęszczał Edward był raczej przeciętnym uczniem. Zaczął pisać w wieku siedemnastu lat. Później podjął studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, był to jeednak ciężki dla niego czas, ponieważ nie miał wtedy gdzie mieszkać ani za co żyć. Poeta żył z nią na dzień,  ciągle poszukując swego miejsca na świecie. Jego dzieła to poematy,  liryka, oraz pełna refleksji proza poetycka. Czerpał inspiracje głównie z ballad i gawędy. Podczas spotkań autorskich z czytelnikami grał na gitarze i śpiewał napisane przez siebie teksty. W czasie podróży młody Stachura - pseudonim Sted - prowadził dzienniki, notatki i zapiski. Wszystkie one miały być spostrzeżeniami dotyczącymi  otaczającej go rzeczywistości. W swojej twórczości ukazywał konflikt pomiędzy obcością, lękiem egzystencjonalnym i odrazą do współczesnej rzeczywistości, która ogranicza wolność a chęcią przeżywania i uznawania życia, natury, człowieka, etyki. Edward Stachura często uzupełniał i aktualizował swe dzieła toteż nazywa się go twórcą poezji czynnej. W 1972 roku dostał literacką nagrodę Fundacji im. Kościeliskich.

Nie był to artysta, którego twórczość szczególnie wiązała się z Bieszczadami, gdyż Stachura był tam tylko raz, a mimo to w Bieszczadach urządzano warsztaty i zloty  fanów zwane też "stachuriadami". Bardzo dużo podróżował w inne strony, np. do Meksyku (studiował literaturę na UNAM - stypendium). Był też w Jugosławii,  w Syrii, w Norwegii, Szwajcarii, Francji, Kanadzie i w USA.  W życiu tego poety były cztery kobiety : Zyta Anna Bartkowska, Barbara Czochralska, Danuta Pawłowska i Marta Kucharska. Poeta nie stronił też od hazardu i alkoholu. Cierpiał na zaburzenia urojeniowo - omamowo, a obecnie mówi się, że mógł mieć chorobę efektywną dwubiegunową. Dwukrotnie próbował popełnić samobójstwo aż w końcu mu się udało - sięgnął po sznur i powiesił się. Jakiś czas leczył się w szpitalu psychiatrycznym, ale zrezygnował z leczenia.  Zakończył życie mając 42 lata.



Wybrana dyskografia SDM 










A która jest Wasza ulubiona płyta? 


Moje ukochane utwory SDM 


1. Z nim będziesz szcześliwsza 

2. Bieszczadzkie Anioły 



3. Opadły mgły, wstaje nowy dzień 


4. Jak 



4. Idź dalej 



5. Leluchów 


 



Druga grupa o podobnym profilu jak Stare Dobre Małżeństwo śpiewająca o Bieszczadach to Cisza jak ta. Ci znów często występują w schroniskach górskich (nie tylko tatrzańskich), przemierzają szlaki turystyczne, oraz ulice dużych  i małych  miast racząc nas melodiami z Krainy Łagodności. Zespół złożony jest z bardzo młodych utalntowanych i pozytywnych ludzi kochających góry, co z resztą słychać w ich muzyce. Bez trudu można się zatracić w tym klimacie. Wpadłam kiedyś zupełnie przypadkiem, na You tube na jeden z ich  popularnych utworów, a mowa o piosence "W naszym niebie" no i co tu dużo mówić - przepadłam całkowicie. Mają mnóstwo takich kawałków z duszą, porywających momentalnie. Ciężko byłoby powiedzieć o nich, że są banalne, bo absolutnie nie należą do takich, o których się zapomina. Pokochałam tą grupę. Wspaniały wokal, męski i kobiecy. I te flety - jednym słowem MAGIA - działają na mnie niezwykle kojąco.  Podobnie skrzypce. Chcecie ich poznać? Polecam serdecznie.




Zespół Cisza jak ta istnieje i tworzy od 2003. Ich repertuar obejmuje piękne aranżacje muzyczne utworów wierszowanych największych polskich poetów XX wieku wieku, takich jak Bolesław Leśmian, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Jonasz Kofta, Agnieszka Osiecka czy Edward Stachura. Artyści wykorzystują również dzieła współczesnych poetów, między innymi: Wiesławy Kwinto-Koczan, Eweliny Marciniak, Barbary Borzymowskiej czy Tomasza Borkowskiego. Autorami tekstów są również aktualni lub byli członkowie zespołu (Michał Łangowski, Mariusz Skorupa, Mariusz Borowiec, czy Mateusz Wyziński). Od początku swego istnienia (to jest 15 lat działania) grupa dała ponad 900 niesamowitych koncertów w całym kraju, i wypuściła 11 albumów, na których znalazło się ponad sto utworów. Byli wielokrotnie nagradzani za swoją twórczość i występy. 

W skład grupy wchodzą obecnie: Michał Langowski (gitara akustyczna, wokal, perkusja), Mariusz Skorupa (gitary, harmonijka ustna, wokal), Ilona Ejsmont
( skrzypce, wokal), Ola Frąckowiak (flet poprzeczny,  wokal), Darek Bądkowski (gitara basowa), Mateusz Wyziński (perkusja, djembe, wokal, gitara).

Należy dodać, że Zespół jest Ambasadorem Fundacji Daj mi skrzydła aktywnie wspierającą osoby chore na SLA.


Wybrana dyskografia Cisza jak ta 









A teraz moje ukochane utwory Cisza jak ta 

1.Portret dziewczyny



2. W naszym niebie



3. Miłość w Cisnej



4. Ciepły sen o Bieszczadach 




Dom o zielonych progach - grupa wykonująca poezję śpiewaną oraz piosenkę turystyczną jest już dobrze znana w Polsce podobnie jak ich twórczość. Ich piosenki śpiewa się na szlakach turystycznych, w schroniskach i przy ogniskach.  Nazwa zespołu to tytuł przepieknego wiersza Kazimierza Węgrzyna. Muzycy czerpią też inspiracje z wierszy Harasymowicza oraz Wojciecha Belona.  Działają prężnie od 2000 roku w składzie: Marcin Skaba, Wojciech Szymański, Bartosz "Pelton" Zalewski, Gertruda Szymańska. Filarem zespołu jest Wojtek Szymański. Od początku istnienia zespołu śpiewała z nimi Barabra Mendyk aż do 2016 roku.

Zespół bierze udział w projekcie pt. "W górach jest wszystko co kocham" - cykle koncertów promujących piosenkę turystyczną. Dumnie stawiani są obok takich grup jak Stare Dobre Małżeństwo oraz Grupa Wolna Bukowina. Byli kilkakrotnie nagradzani również przez swoją publiczność.

WAŻNA SYLWETKA 

Jerzy Harasymowicz ( ur. 1933 - 1999) - wspaniały poeta mieszkajacy niegdyś  w Krakowie, jednak jego prawdziwym domem są Bieszczady i Beskid Niski. O tamtych górskich stronach powstało najwięcej wierszy. Cudownie pisał o cerkwiach, Łemkach, bukowych lasach czy bieszczadzkich połoninach. Nazywano go Księciem Krainy Łagodności, Homerem Łemkowszczyzny, a także Bardem krakowskiego Zwierzyńca. To artysta bardzo bliski sercu członków zespołu, którzy w swoich utworach zawierają wiersze tego Pana.  Wydał kilkadziesiąt tomików poezji ( między innymi: Cuda 1956, Powrót do krainy łagodności, Ma się pod jesień,  Budowanie lasu, Znaki nad domem.



Wybrana dyskografia Zespołu 





                                         Ulubione kawałki Domu o zielonych progach

1. Zostanie tyle gór



2. Łemata 



3. Wieje wiatr



4. Nic byś nie zyskał 



Wolna Grupa Bukowina - zespół  muzyczny wykonujący tzw. folk rocka oraz poezję śpiewaną, której założycielem był maturzysta Wojciech Bellon. Zadebiutowali w 1971 roku na Giełdzie Piosenki Turystycznej w Szklarskiej Porębie. Wygrali piosenką autorstwa Wojtka, pt. "Ponidzie". Grupa miała formę otwartą to też występowało z nią wiele polskich wykonawców i muzyków. W skład zespołu wchodzili poza Bellonem (twórca większości tekstów piosenek), Grażyna Kulawik, Wojciech Jarociński oraz Wacław Juszczyszyn. Nie licząc ogromnego dorobku fotograficznego Wolna Grupa Bukowina może poszczycić się występami w licznych festiwalach, w tym na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie, brała udział w studenckich festiwalach FAMA, a nawet na Festiwalu Woodstock dla 150 tysięcznej widowni. Występowali wielokrotnie za granicą, głównie w Europie i dla Polonii w Kanadzie, USA i Irlandii. Grupa nadal działa (od 40 lat) i cieszy się popularnością, ciągle zdobywa coraz to nowe pokolenia słuchaczy. Obecny skład WGB to Grażyna Kulawik (śpiew), Wojciech Jarociński (śpiew,  gitara), Wacław Juszczyszyn (śpiew, gitara), Marek Zarankiewicz (perkusja), Krzysztof Żesławski ( gitara elektryczna). Najbardziej znane przeboje tego zespołu to Majser Bieda, Sielanka o domu, Pejzaże Harasymowiczowskie, Bez słów, Chodzą ulicami ludzie. 

Wybrana dyskografia Grupy Wolna Bukowina 










I co powiecie? Znajdziecie w tym coś dla siebie? Posłuchajcie i sprawdźcie. Czasem przypadkiem znajdujemy coś nowego i to coś zaczyna się nam bardzo podobać. Nie mogę się oderwać od SDM czy od sielskich piosenek grupy Cisza jak ta. Mogę ich słuchać godzinami. Mają masę niezwykłych, zapadajacych głęboko w pamięć kawałków. Planuje się wybrać z rodzinką w maju na koncert SDM w Krakowie. Mam nadzieję, że wreszcie wypali. Moje córki bardzo lubią Stare Dobre Małżeństwo i często razem śpiewamy sobie Bieszczadzkie Anioły. Chciałabym też skoczyć na jakiś koncert Cisza jak ta i poczuć w końcu ich klimat na żywo. Zakładam, że większość z Was zna zaprezentowany przeze mnie repertuar. Może nawet nucicie sobie te utwory gotując lub na spacerze z psem lub przy ognisku, niekoniecznie w górach. Polecam także wiersze Pana Jerzego Harasymowicza, które przeniosą Was w inny wymiar do Krainy Łagodności, na łąki, połoniny, w lasy, na szlaki, do czasów Łemków. Może znajdziecie chwilę by zasiąść  spokojnie w fotelu i sięgnięcie po wiersze tego wielkiego poety. Dajcie się zaczarować górom.




Źródło:

Zdjęcia : Google
Informacje: Wikipedia
http://sdm-myszkowski.com
https://www.eventim.pl/stare-dobre-malzenstwo-biografia.html?affiliate=PLE&doc=artistPages/biography&fun=a
http://www.ciszajakta.art.pl/zespol
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Cisza_jak_ta
https://dom.art.pl/zespol/inspiracje
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dom_o_Zielonych_Progach
http://gazeta.us.edu.pl/node/186361
http://czytajpl.pl/2018/08/18/edward-sted-stachura-poezja-hazard-i-samobojcza-smierc
http://www.wolnagrupabukowina.pl

26 komentarzy:

  1. Bardzo interesujący post. Nie mój klimat, ale w góry czy nad jeziorem muzyka taka byłaby idealna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zainteresowanie :)
      Pozdrawiam serdecznie z Krakowa

      Usuń
  2. To raczej nie moje klimaty :P Ale posłucham, kto wie, może coś mi w ucho wpadnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam, może akurat. Kiedyś też słabo znałam. Dziękuję za zainteresowanie. Pozdrawiam 😘😘😘

      Usuń
  3. to były piosenki z dawnych:) ulubiony zespół mego taty:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć, Kasiu. To chyba Cię znalazłam? Bo to chyba Ty jesteś osobą, która nie dalej jak wczoraj zostawiła u mnie mnóstwo sympatycznych komentarzy, ale nie zostawiła żadnego linku do swojego bloga :)) Sądzę, że to Ty, i bardzo mi przyjemnie z tego powodu.
    Och, Twój wpis to cala historia, nawet nie wiem, od czego zacząć, komentując... O Wolnej Grupie Bukowina słyszałam. Ale z wymienionych tutaj grup tylko Stare Dobre Małżeństwo naprawdę znam dobrze. SDM to kawał mojego życia, intensywnie słuchałam tego zespołu na studiach. Piękne utwory, poetycki klimat... Ta grupa nieodłącznie jest dla nie związana z tekstami Stachury. On też gdzieś tam się pojawił w mim życiu, przeżyłam okres ogromnej fascynacji jego sylwetką.
    Dzięki za tyle informacji, tyle nowej wiedzy, za podrzucenie innych grup uprawiających poezję śpiewaną. Myślę, że posłucham ich utworów. Przypomniałaś mi też Harasymowicza, sięgnę do jego poezji. Wspaniały wpis. Pozdrawiam, Kasiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to ja 😃 Cieszę się niezmiernie że trafiłam na pokrewną duszę. Linku nie zostawiłam bo niektórzy nie życzą sobie linków w komentarzach więc nie wiedziałam czy wrzucać. Fajnie że mnie znalazłaś. Bardzo fajny masz blog ciekawy więc z chęcią będę wpadać. Stachura ma super wiersze i Harasymowicz również. Pozdrawiam najserdeczniej.

      Usuń
    2. Właśnie dzięki Tobie już dzisiaj poczytałam Harasymowicza i kilka wierszy bardzo mi się spodobało! <3

      Usuń
    3. Ooo to super bo mnie także urzekła. Mnie się tymczasem udało dodać twojego bloga do ulubionych u mnie, przedtem coś fiksowało. Harasymowicz to bardzo ciekawa postać z Łemkowskiego Świata. Teraz piszę o Gorcach.

      Usuń
  5. Dziękuję za przypomnienie tych pięknych utworów, ich twórców i wykonawców, wspaniale to wszystko opisałaś! Dawniej rzeczywiście lubiłam słuchać utworów SDM, WGB i innych, te klimaty, wiadomo :). Potem jakoś a to gust mi się zmieniał, a to pod wpływem synów częściej słuchałam innych utworów (wiesz, jeden - metal, hard-rock, gotyk itd, drugi - rap, pop...). Może nadszedł czas, żeby sobie odświeżyć nastrój z młodości :))).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne Gosiu. Super że Tobie też się podobają. Tyle tego jest, że jest w czym przebierać. No tak synowie mają teraz swoje klimaty, ale może kiedyś posłuchaja z Tobą. Ściskam Cię mocno

      Usuń
  6. Ale miło, że tutaj trafiłam, bardzo ciekawe treści

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne za odwiedziny i opinie. Pozdrawiam najserdeczniej

      Usuń
  7. Chętne zapoznam się z tymi piosenkami :)
    Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się. Myślę że się spodobają. Ja również dziękuję za odwiedziny.

      Usuń
  8. Większość artystów moich ulubionych, wiele wieczorów spędziłam słuchając ich muzyki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny

      Usuń
  9. Jaki wspaniały wpis! Moje klimaty - znam te grupy, musiałam tylko sprawdzić "Dom o zielonych progach", bo ich piosenek nie słyszałam.
    Ja z kolei jestem zakochana w Bieszczadach. W tej chwili bywam tam raz w roku, ale kiedyś wędrowałam po nich o wiele częściej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że post Ci podszedł i te grupy. W Bieszczady to ja się wybieram jak sójka za morze... Bardzo bym chciała być w górach częściej. Dzięki że wpadłaś 😃😃😃

      Usuń
  10. Niestety znam tylko jedną piosenkę, spośród tych wszystkich. Wolę jednak inną muzykę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej Kasiu, kochasz taka muzykę jak ja i nigdy nie byłaś w Bieszczadach?? Aż nie do wiary! Tak pięknie napisałaś, aż mi się łezka w oku zakrecila i już chce na poloniny wyruszac...Ale wiesz co? Ja bym jeszcze do tego dodała piosenkę Kaczmarskiego o Bieszczadach... A Twoje piosenki uwielbiaam wszystkie bez wyjątku, ze wskazaniem na Bieszczadzkie Anioły... Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię Kochana serdecznie na moim blogu 😃😃😃

      Dziękuję że wpadłaś. No widzisz, wstyd mi strasznie że nie byłam jeszcze w Bieszczadach. Strasznie bym chciała w końcu zobaczyć tamte strony. Cieszę się że Ci się spodobało. Ściskam Cię mocno

      Usuń
  12. Kasieńko
    Na moim blogu często zostawiam do posłuchania utwory z mądrymi tekstami, nostalgiczne i melodyjne.
    Także SDM i WGB:)
    Miłego nastroju na kolejne letnie dni życzę:)

    OdpowiedzUsuń